Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej ze Stocznią Szczecin? Liga stawia ostre wymagania

jakub lisowski
Kto zagra w nowym bloku Stoczni Szczecin?
Kto zagra w nowym bloku Stoczni Szczecin? Andrzej Szkocki/Polska Press
Szczeciński klub ma tydzień na przedstawienie władzom Polskiej Ligi Siatkówki realnego planu naprawczego.

Finansowy kryzys w klubie trwa od kilku miesięcy. Latem klub sprowadził wielu znanych i drogich zawodników, ale nie płacił im.

Długi zaczęły rosnąć, problemu nie udało się ukryć, aż w końcu część zawodników rozwiązała umowy i wyjechała. Tak zrobiły choćby największe gwiazdy - Bartosz Kurek (jest już graczem Onico Warszawa), Matej Kazijski czy Łukasz Żygadło. Wydawało się, że klub wycofa się sam z rozgrywek lub liga go wyrzuci.

W środę na rozmowach z władzami Polskiej Ligi Siatkówki był Jakub Markiewicz. Przedstawił sytuację, a w czwartek oficjalnie poinformował, że drużyna będzie grać dalej. Dwa najbliższe mecze zostały przełożone, klub szuka nowych zawodników, których wypożyczy z innych zespołów.

Łatwo może nie być, bo pierwsze wypłaty mogą nadejść dopiero w lutym, gdy finansowo pomoże liga oraz miasto Szczecin.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co dalej ze Stocznią? Zaskakujący obrót sytuacji i spór prawny ze... Stocznią

Nie wiadomo, jak duże będzie to wsparcie, nie wiadomo czy działacze mają zabezpieczenie na funkcjonowanie w najbliższych miesiącach. Wiemy jedynie, że klub jest w sporze prawnym ze sponsorem - Stocznią Szczecińską, którą obarcza o kryzys. Spór może skończyć się w sądzie, czyli wyroki nie będą zapadać szybko. A kasa potrzebna jest od zaraz.

Sternicy ligi też chcą się zabezpieczyć przed sytuacją, że Stocznia za miesiąc jednak powie "dziękujemy" i wycofa się z gry. Dlatego centrala opublikowała w piątek oświadczenie. Chwali postawę solidarnościową klubów, które nie odmówiły Stoczni pomocy (np. z przełożeniem spotkań), ale też stawia ultimatum.

- Do 14 grudnia 2018 roku zarząd klubu przygotuje i wdroży realistyczny plan naprawczy. Jeśli to jednak nie nastąpi i KPS Stocznia Szczecin nie będzie spełniać warunków grania w zawodowej lidze to rozpoczniemy procedurę wykluczenia klubu z rozgrywek sezonu 2018/19 - napisały władze Polskiej Ligi Siatkówki.

Czy tydzień Stoczni wystarczy? Wiadomo, że klub pilnie szuka sponsorów. O fundusze zabiegają też kibice, ale "zrzutka" nie przynosi wielkiej kasy.

  1. Nadal uczestniczymy w rozgrywkach PlusLigi sezonu 2018/2019.
  2. Umowy za porozumieniem stron rozwiązali z klubem: Bartosz Kurek, Nicholas Hoag, Lukas Tichacek, Aleksander Maziarz, Nikołaj Penczew, Nicolas Rossard, Matej Kazijski, Asparuch Asparuchow, Łukasz Żygadło, trener Dario Simoni oraz dyrektor sportowy Radostin Stojczew.
  3. Czynimy starania, aby w porozumieniu z Polską Ligą Siatkówki oraz zainteresowanymi klubami przełożyć dwa najbliższe mecze z udziałem KPS Stocznia Szczecin, czyli spotkania z Chemikiem Bydgoszcz oraz MKS Będzin.
  4. W trybie pilnym i przy zadeklarowanej dobrej woli ze strony innych klubów PlusLigi, pracujemy nad personalnym uzupełnieniem aktualnego składu drużyny.
  5. Wprowadzamy oszczędnościowy model zarządzania klubem, który wymusza aktualna sytuacja finansowa.

Prawie trzy tysiące widzów na (ostatnim?) meczu Stoczni

Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY GS24. Karaoke dla hospicjum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto