Parking przy Tarczyński Arena we Wrocławiu, który za dnia służy mieszkańcom jako miejsce do parkowania i przesiadania się w komunikację miejską, wieczorami zamienia się w arenę dla amatorów nielegalnego driftu. Mieszkańcy Maślic są zaniepokojeni i zirytowani codziennymi hałasami oraz potencjalnym niebezpieczeństwem, jakie niesie za sobą ta aktywność.
Problem zgłaszany, ale nierozwiązany
Damian, jeden z mieszkańców, podkreśla, że problem był wielokrotnie zgłaszany do odpowiednich służb, jednak bez skutecznych działań naprawczych.
- Problem był niejednokrotnie zgłaszany, czy to na policję, czy też do urzędu miasta, jednak do tej pory nic w zakresie poprawy bezpieczeństwa nie zostało zrobione. Zastanawiam się, czy musi dojść do poważnej kolizji lub wypadku, żeby ktoś w końcu zareagował? - pyta nasz Czytelnik Damian.
Mieszkańcy wskazują, że policja stara się pomagać, ale nie jest w stanie zapewnić ciągłej obecności na miejscu.
- Policja stara się pomóc i reaguje na zgłoszenia, jednak jeżeli radiowóz postoi na parkingu przez pół godziny, to mieszkańcy też mają spokój przez pół godziny. Nie da się monitorować parkingu przez całą noc i jest to zrozumiałe, ale istnieje mnóstwo innych sposobów jak ukrócić proceder – opisuje mieszkaniec.
Hałas, niebezpieczeństwo i brak odpowiedzi
Michał, inny mieszkaniec Maślic, alarmuje o niebezpieczeństwach związanych z driftowaniem między zaparkowanymi autami.
- Sprawa zgłaszana na policję setki razy. Niestety nie potrafi skutecznie pomóc i ustawić codzienne patroli w tym miejscu. Teren parkingu należy do ZDiUM. Oni niestety nie odpisują na zgłoszenia mieszkańców. Hałas, słyszany z odległości 200 metrów przekracza wszystkie normy. Samochody driftują między zaparkowanymi autami. W każdej chwili może dojść do tragedii - alarmuje Michał, także nasz Czytelnik.
Mieszkańcy domagają się działań, które przywrócą normalność i bezpieczeństwo w ich okolicy. Ich apele dotychczas pozostawały bez odpowiedzi ze strony zarządcy terenu oraz lokalnych władz.
Policja jest świadoma problemu i podejmuje pewne działania prewencyjne.
- W tym rejonie funkcjonariusze odnotowują zgłoszenia dotyczące zakłóceń spokoju, związanego z zachowaniami kierowców naruszających przepisy Ustawy o ruchu drogowym. Wrocławscy policjanci prowadzą, także w tym rejonie, koordynowane głównie przez Wydział Ruchu Drogowego komendy miejskiej prewencyjne działania – mówi st. asp. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji.
Jednakże, mimo tych działań, mieszkańcy nadal odczuwają problem. Policja wskazuje na możliwe rozwiązania w zakresie infrastruktury, które mogłyby pomóc w ograniczeniu nielegalnego driftu.
- Jednym z elementów, zmierzających do ograniczenia tego typu zdarzeń, jest współpraca z zarządcami obiektów i terenów w zakresie tzw. prewencji przestrzennej, polegającej na budowaniu ograniczników prędkości, progów zwalniających i innych elementów infrastruktury drogowej eliminujących zagrożenia związane z omawianym obszarem – dodaje policjantka.
Mieszkańcy Maślic pozostają w nadziei, że ich apele o pomoc zostaną w końcu wysłuchane, a odpowiednie służby podejmą skuteczne działania, które zapewnią im spokój i bezpieczeństwo.
Zobacz też:
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?